środa, 9 marca 2011

Przyczajony Charluch

2 komentarze:

  1. Zmierzanie do celu... :)

    Ciekawe masz te fotki, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba polował na swojego brata ;)

    Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń